Tatry to jeden z najpiękniejszych polskich zakątków. Choć mocno wydeptane przez turystów, zatruwane przez samochody i zalewane przez kolejne sieciówki, wciąż są ostoją natury. Wypoczynek w Tatrach można spędzić dwojako: można przez cały pobyt ruszyć się z Krupówek tylko po to, by kolejką wjechać na Gubałówkę czy Kasprowy Wierch (jeśli komuś nie żal marnować wakacji), ale można również założyć wygodne, trekkingowe buty, zapakować plecak, chwycić w dłoń kijki i ruszyć przed siebie. Oddychać pełną piersią i smakować to, co każdy kolejny metr do góry ukazuje przed naszymi oczami. A jest co, ponieważ przy dobrej widoczności panoramy Tatr zapierają dech w piersiach! Gdzie wybrać się w Tatrach, jeśli jeszcze nigdy wcześniej nie byliśmy na żadnym szlaku?
Tatry: marsz Doliną Kościeliską do Smoczej Jamy przez Wąwóz Kraków
To dobra trasa dla tych, którzy dopiero przyjechali w Tatry i chcą rozruszać nogi, nie fundując sobie na początku zbyt forsownej wycieczki, ale jednocześnie nie boją się wspinaczki. Zaczynamy w Kirach, gdzie wysiadamy z busa lub zostawiamy na parkingu samochód. Następnie kupujemy bilety do parku i wchodzimy do Doliny Kościeliskiej. Czeka nas 1:20 h wędrówki żółtym szlakiem, na wysokość 1100 m.n.p.m. Najpierw wędrujemy asfaltem, następnie piaszczystą drogą. Po około 20 minutach dochodzimy do rozstaju. Nie zmieniamy trasy, idziemy dalej prosto. Gdybyśmy byli zaprawieni w boju lub rozchodzeni, moglibyśmy skręcić na czerwony szlak, prowadzący na Czerwone Wierchy (ponad 3 godziny ostrej wspinaczki pod górę) lub czarny, wiodący do Ścieżki nad Reglami.
Następnie po kamieniach pniemy się pod górę. Później musimy pokonać drabinkę, którą trzeba wspiąć się 10 metrów w górę. Tam czeka na nas przejście, zabezpieczone na wszelki wypadek łańcuchami. Nie jest ono jednak niebezpieczne, jednak w czasie deszczowych dni kamienie mogą być śliskie, stąd też obecność łańcuchów. Jeśli je pokonamy, będziemy już przy otworze do jaskini. Możemy ją przejść, również korzystając z łańcuchów. Za jaskinią jest szeroka polana, na której można odpocząć po pełnej wrażeń wycieczce.
Tatry: marsz Doliną Chochołowską na Polanę Chochołowską z Siwej Polany
Kolejna nietrudna trasa o długości 7,5 km. Można ją przejść, można przejechać rowerem lub kolejką. Z Doliny Chochołowskiej czeka nas 1:40 h drogi zielonym szlakiem. Trasę rozpoczynamy w Siwej Polanie, do której dojeżdżamy busem lub samochodem. Następnie asfaltową drogą idziemy aż do Polany Huciska. Z Polany czeka nas 20 minut marszu na Wyżnią Bramę Chochołowską. Po drodze mijamy trzy jaskinie: Zbójecką Dziurę, Rybią, Małą oraz Wyżnią Chochołowską Bramę. Stąd mamy już tylko 10 minut zielonym szlakiem do Polany Chochołowskiej. Na miejscu górale wypasają owce, możemy więc zjeść oscypek.