Słowiński Park Narodowy: dlaczego warto go zobaczyć?
Krajobraz Słowińskiego Parku Narodowego bardzo przypomina ten z „Gwiezdnych Wojen”. Pod warstwą białego piasku od prawie 200 lat drzemie pogrzebana wioska, a znacznie dłużej śpią prastare dęby przysypane po czubki koron. Lasy, torfowiska i łąki kończą się nagle, stratowane wałem piasku lub wynurzają się z wielkiej białej piaskownicy w najmniej spodziewanym momencie. W niektórych miejscach śnieżnobiały piach zsuwa się wprost do jeziora Łebsko.
Wydmy Mierzei Łebskiej przemieszczają się z prędkością 10 m rocznie. Najwyższa wydma Parku, porośnięta przez sosny, ma 56,5 m wysokości. Najwyższa wydma ruchoma to 42–metrowa Łącka Góra, zawdzięczająca nazwę zasypanej przez siebie w XVIII wieku osadzie Łączki (niedaleko Łeby) do dzisiaj tkwiącej w piachu jak skarb. Nigdzie w Europie nie ma tak szybkich i rozległych ruchomych wydm. Północna część Parku, Mierzeja Łebska, to kraina wydm osiągających wysokość ponad 50 m n.p.m. Za sprawą szybko przemieszczającego się piasku krajobraz zmienia się z dnia na dzień. Suche i sypkie jęzory wydm wdzierają się w szuwary i zasypują łąki puchatej wełnianki pochwowej, rzadkich storczyków i traw. W środkowej części Mierzei znajduje się wydma o powierzchni pół tysiąca hektarów, która udaje bezkresną pustynię.
Park zawdzięcza niepowtarzalny krajobraz nie tylko wydmom, ale i sporym jeziorom. Największe z nich, Łebsko, o powierzchni ponad 7 tys. hektarów i trzykrotnie mniejsze Gardno, powstały przez odcięcie zatoki morskiej przez mierzeję. Gardno można by przejść wzdłuż i wszerz z głową nad wodą, tylko w nielicznych miejscach tracąc grunt: jego maksymalna głębokość to 2,5 m. Zaborcze pisaki i rośliny powodują, że co roku lustro jego wody cofa się o półtora metra. Dwa dużo mniejsze jeziorka, Dołgie Wielkie i Dołgie Małe, były kiedyś zatoką jeziora Gardna, którą przecięły w poprzek wędrujące wydmy.
Cały teren parku był kiedyś wielką morską zatoką. Jego dzisiejsza północna granica to ponad 30 km morskiego wybrzeża. Okoliczny krajobraz, wzgórza, wydmy i jeziora, powstał w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat. Pasmo wzgórz otaczających teren parku od południa i zachodu, to robota lodowca. Wydmy zaczęły się tu panoszyć od XVI wieku. Wędrując odsłaniają czasem dawno zasypane i zakonserwowane potężne pnie dębów. 2,5 tysiąca lat temu to właśnie wielkie dąbrowy porastały teren parku. Po nich przyszły buki, a jeszcze później bór sosnowy.
Park leży na szlakach wędrówek ptaków. Upodobały sobie tutejsze jeziora, bliskość morza i wilgotne bory. Można tu zobaczyć takie rzadkości jak płaskonos, świergotek szponiasty i turkan. 255 gatunków ptaków spotykanych w Parku to grubo ponad 70 procent wszystkich polskich gatunków. Najczęstszymi spośród ssaków są jelenie, sarny i dziki, a najrzadszymi, sporadycznie odpoczywającymi na plażach, foki szare.