Aparat fotograficzny jest tak popularny jak chusteczki do nosa. Jednak i jego używania dotyczą zasady savoir-vivre’u. I tak: nigdy nie fotografujemy tam, gdzie jest zakaz fotografowania (im kraj bardziej dyktatorski, tym zakazów więcej, albo są same zakazy). Najlepiej by – na wszelki wypadek – na naszej prywatnej liście obiektów zakazanych znalazły się:
- obiekty oraz przedstawiciele służb mundurowych,
- budynki urzędowe, dworce kolejowe i lotnicze, porty morskie, mosty,
- przedstawiciele władzy, osoby duchowne, misjonarze,
- dzielnice biedy i ich mieszkańcy;
- sprzedawcy na targach, handlarze na bazarach, bezdomni – szanuj ich pracę (nie muszę chcieć się nią chwalić) i intymność;
- znani aktorzy, piosenkarze, sportowcy, politycy w codziennych sytuacjach, na przykład podczas obiadu w restauracji – fotografowanie ich w tym czasie bez pytania o zgodę na wspólne zdjęcie jest po prostu niegrzeczne.
Nie uwieczniaj sytuacji, które są (mogą być) dla kogoś nieprzyjemne bądź zawstydzające.
W wielu krajach za fotografowanie trzeba zapłacić, często niezależnie od tego, że już zapłaciliśmy za wstęp do jakiegoś obiektu. Informację zawsze znajdziemy przed wejściem. Pieniędzy czasem oczekują też dorośli albo dzieci w krajach afrykańskich lub azjatyckich i Tybecie (traktują to jako zarobek).
W niektórych europejskich muzeach i świątyniach jest zakaz fotografowania, w innych można fotografować, ale bez użycia flesza. Jeśli się nie zastosujemy do zakazu, obsługa zwróci nam uwagę i prawie na pewno zażąda skasowania zdjęć.
Czego nie można fotografować za granicą?
Kwestię fotografowania regulują nie tylko przepisy prawne danego kraju, ale także kultura i religia. Szczególnie uważaj więc tam, gdzie jest inna od twojej. I jeśli ktoś nie zgadza się na zrobienie mu zdjęcia – uszanuj to. Poza ogólnymi zasadami wynikającymi z lokalnych przepisów i grzeczności fotografować nie można (przykładowo):
1. w Watykanie – wnętrz Kaplicy Sykstyńskiej;
2. w Rzymie – wnętrz większości świątyń;
3. we Włoszech – baz wojskowych, budynków oznaczonych zakazem fotografowania oraz na przykład: wnętrz Pałacu Dożów w Wenecji, czasowo grobu Jana Pawła II, sklepów z maskami weneckimi, Muzeum Etruskieego w Villa Gulia; na południu Włoch i na Sycylii ostrożnie podchodzimy do fotografowania ludzi na targach i bazarach (lepiej upewnić się, że nie zgłaszają sprzeciwu);
4. w Turcji – wnętrz skalnych kościołów w Kapadocji;
5. w Portugalii – jaskiń Grutas da Moeda;
6. w Egipcie – wnętrz Muzeum Kairskiego, świątyni Abu Simbel, Kanału Sueskiego, tam na Nilu, grobowców w Dolinie Królów; rezydencji dostojników państwowych, portów;
7. w Tajlandii – show historyczno-folklorystycznego w parku rozrywki FantaSea na wyspie Phuket, świątyni Szmaragdowego Buddy w Bangkoku;
8. w Monte Carlo i Las Vegas – wnętrz kasyn (aparaty i kamery oddaje się do depozytu przed wejściem);
9. w Wietnamie – kobiet w ciąży, bo w tym kraju panuje przesąd, że to źle wpływa na dziecko;
10. w Chinach fotografować należy dość ostrożnie, zwracając uwagę na oznaczenia. Bezwzględnie nie można fotografować zakładów przemysłowych, portów, dworców kolejowych; należy też uważać, fotografując mosty i inne obiekty, które mogą być uznane za strategiczne, na przykład zapory wodne;
11. w Rosji – gospodarstw rolnych, stacji kolejowych, lotnisk, budynków rządowych;
12. w Indiach – Tadż Mahal z użyciem statywu, kremacji nad Gangesem, dworców kolejowych;
13. w Australii – bez specjalnego zezwolenia miejsc świętych dla aborygenów, np. formacji skalnej Uluru (Ayers Rock),
14. w USA – lepiej zapytać policjanta o to, czy można fotografować i nie dyskutować, gdy powie „nie”;
15. w krajach muzułmańskich – kobiet, meczetów, czasem także sytuacji codziennych. Zależnie od tego, w jakim kraju jesteśmy, restrykcje mogą być łagodne (Tunezja, Egipt, Maroko) lub bardzo ostre (Iran, Emiraty Arabskie).
Gdzie musisz szczególnie uważać?
Są kraje, w których aparat jest sprzętem niemile widzianym:
Arabia Saudyjska – duchowni uznali, że telefon z aparatem fotograficznym jest urządzeniem nieprzyzwoitym i zakazali jego używania;
Korea Północna – będąc na zorganizowanej wycieczce, możesz fotografować tylko to, na co pozwoli koreański opiekun.