Główna atrakcja - połoniny
Bieszczady to relatywnie niskie góry. Do ich zdobywania nie potrzebny jest specjalny sprzęt ani szkolenie. Jednocześnie są na tyle wysokie , by wędrując po nich wspiąć się ponad granicę lasu i przemierzając połoniny oglądać zachwytem skąpane w słońcu zielone doliny i przełęcze. Właśnie ten typowy dla wschodnich Beskidów (czyli także i Bieszczad) rodzaj górskiej łąki rozkochał w sobie tak wielu turystów. Budowa tych gór jest bowiem tak specyficzna, że strome jest jedynie samo podejście, natomiast wspiąwszy się na połoninę (czyli na wysokość ok. 1000 m n.p.m.) idziemy już przez kilka godzin przez po w znacznej mierze płaskim odcinku.
Najładniejszymi połoninami w Bieszczadach są połonina Wetlińska, połonina Caryńska i połonina wokół Tarnicy. Mniej znanymi, ale równie wartymi odwiedzenia są Mała i Wielka Rawka i Bukowe Berdo.
Bieszczady dla każdego
Wybierając się w Bieszczady warto odwiedzić też małe miejscowości jak Wetlina czy Cisna. Wiele spośród nich to prawdziwe oazy spokoju, a wśród odwiedzających je znajdziemy głównie turystów z plecakami, którzy zamiast hałaśliwych zabaw wolą nastrojowe wieczory z gitarą przy ognisku.
Będąc w okolicy koniecznie przejdźmy się też Bieszczadzką Kolejką Leśną, która toczy się niespiesznie z Cisnej do Majdana, ciągnięta przez lokomotywę parową.
Amatorzy dawnej architektury niech szukają zabytkowych drewnianych cerkiewek jak np. ta w Komańczy. A jeśli zapuścimy się w mniej turystyczne okolice, jak pasmo Otrytu, spotkać możemy dzikie zwierzęta jak konie huculskie czy niedźwiedzie.
Ciekawą atrakcją jest też zbiornik na rzece San uformowany dzięki tamie w miejscowości Solina. Roztacza się z niej niesamowity widok, a samo jezioro latem świetnie nadaje się do kąpieli i uprawiania sportów wodnych