Karol Nawrocki, postanowił zrobić coś, co w polskiej polityce wciąż budzi spore emocje – poddał się badaniu na obecność narkotyków. Jak sam przyznał w rozmowie z dziennikarzem Radia Eska, zrobił to, aby "promować dobry i zdrowy styl życia" oraz mieć "pełną świadomość" swojego stanu.
Wywiad, przeprowadzony tuż po badaniu w centrum diagnostycznym, szybko nabrał tempa, gdy padło pytanie o jego kontrkandydata. Odpowiedź Nawrockiego była zaskakująco ostra. "Mój kontrkandydat wielu rzeczy odmawia, regularnie kłamie" – stwierdził bez ogródek. Dodał, że jego przeciwnik i jego sztab "obawiają się w wielu tematach konfrontacji z faktami" i "chyba nie jest gotowy do tego, aby poddawać się kolejnym badaniom".
Co więcej, Nawrocki zasugerował, że "stan jego zdrowia jest dla wielu ludzi... niepokojący". Podkreślił, że sondaże pokazują, iż Polacy "chcą mieć zdrowego prezydenta". Czy to tylko polityczna retoryka, czy coś więcej?
Dziennikarz Radia Eska poruszył również głośną publikację Onetu dotyczącą przeszłości Nawrockiego. Szef IPN zareagował stanowczo, nazywając artykuł "plotkami, pomówieniami" i "niepoważnym dziennikarstwem politycznym". Skupił się jednak na czymś innym – na reakcji premiera polskiego rządu, który jego zdaniem "cytuje człowieka, którego nazywa absolwentem uniwersytetu i aktorem", a który w rzeczywistości jest "pato streamerem i człowiekiem o takiej reputacji".
Nawrocki nie krył oburzenia, twierdząc, że premier "dotknął samego dna", powołując się na takie źródła i sugerując, że "pato streamer i dwóch dziennikarze Onetu ustalili więcej niż służby specjalne państwa polskiego przez piętnaście lat". To mocne oskarżenia, które z pewnością wywołają burzę w świecie polityki.
Cała rozmowa, choć krótka, obfitowała w ostre słowa i wzbudziła wiele pytań. Czy wyniki badań Nawrockiego zostaną opublikowane? I czy zarzuty dotyczące "pato streamera" i "dna" polskiej polityki znajdą potwierdzenie? Czas pokaże, jak rozwinie się ta sytuacja.
Publikację opracowano przy wsparciu zaawansowanych narzędzi językowych opartych na GenAI.