Co sprzyja, a co szkodzi roślinom w łazience z oknem?
Podwyższona temperatura i duża wilgotność sprawiają, że w większości łazienek z oknem panują dobre warunki dla gatunków pochodzących z lasów tropikalnych. Trzeba jednak pamiętać, że nawet dobrze dobrane egzotyczne rośliny nie będą się miały dobrze, gdy nie będzie spełnionych kilku warunków.
- Łazienkę trzeba dość często wietrzyć, szczególnie po długich kąpielach albo sprzątaniu. Przy niedostatecznym wietrzeniu na rośliny mogą niekorzystnie oddziaływać opary płynów do kąpieli i proszków do prania oraz wyziewy z gazowych piecyków.
- Rośliny trzeba ustawić tak, żeby nie przeszkadzały w łazienkowych czynnościach, a jednocześnie nie były stłoczone. Nie lubią też być potrącane.
- Żeby zapewnić im dość światła warto zastosować lustra. Rozjaśniają i przenoszą światło padające z okna w głąb wnętrza.
Jak uprawiać rośliny doniczkowe w łazience bez okna?
- Do łazienki bez okna wybierz rośliny najbardziej cieniolubne (np. widliczkę, trzykrotkę, zamiokulkas, bluszcz, filodendron). Trzeba im zapewnić sztuczne oświetlenie przez co najmniej 10 godzin dziennie.
- Odpowiednie światło dają żarówki sodowe. Zestaw z transformatorem oświetlający 2-3 metry kwadratowe kosztuje ok. 200 zł. To nie tanio, ale zbliżone warunki uzyska się instalując kilka świetlówek (są tańsze i pobierają mniej prądu).
- Żeby rośliny utrzymać naprawdę w dobrej kondycji powinny tu pozostać najwyżej miesiąc. Potem przestaw je do normalnie oświetlonego pomieszczenia na rekonwalescencję. Ich miejsce niech zajmie drugi zestaw doniczkowych kwiatów, który także będzie co miesiąc zmieniał siedzibę.
- W małej łazience dobrze będą się czuły: adiantum, zielistka, trzykrotka, figowiec pnący, maranta, kalatea, peperomia Sandersa i male paprocie jak orliczka i widliczka. W wiekszej przestrzeni można uprawiać azalię, anturium, afelandrę, fatsję, zamiokulkas, skrzydłokwiat i filodendron.